Tekst:
Był czarny rycerz w Worcestershire,
a może z Worcester-SHEER,
sam ruszył ubić smoka, bo
nikt inny nie miał sił.
Za jeźdźcem biegła sfora psów,
choć wszystkie kijem bił.
Bo zbroję swoją wykuł woj
z puszek po żarciu psim.
Ten czarny rycerz z Worcestershire,
a może z Worcester-SHEER,
wytropił smoka, no a psy
mu pomagały w tym.
Listę wszystkich utworów znajdziesz tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz